Wszystko wydaję, niczego nie odkładam
Jerzy Miller: Źle. W systemie ubezpieczeniowym dla polityki nie ma miejsca. Polityk, najczęściej, myśli w perspektywie czteroletniej. Odpowiedzialne kierownictwo Funduszu powinno planować jego działania na wiele lat do przodu.
Czy uzależnienie polityczne może zwiększyć roszczenia różnych grup zawodowych działających w medycynie? Bardziej prawdopodobne stają się strajki?Raczej nie. Od stawiania żądań nie przybywa pieniędzy. W tym roku mimo protestów nie udało się wymusić większych podwyżek, nie zmienił się termin ich wprowadzenia. Rozumieją to politycy pokroju Zbigniewa Religi, którzy twardo stąpają po ziemi. Ale potrafię sobie wyobrazić innego ministra zdrowia, który nie będzie tak realnie patrzył na możliwości.
Jak pan ocenia nasz obecny system ubezpieczeniowy?Życie pokazało, że finansowanie leczenia poprzez składkę zdrowotną jest dużo korzystniejsze niż płacenie za nie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta