"A my we dwóch, a my we dwóch w jednym dziewczęciu zakochani"
"Nowy ukraiński premier zdecydowanie kontynuuje kurs poprzedniego rządu na integrację z Unią Europejską i NATO". O kim to, jak myślicie? Taki wniosek dziennikarka rosyjskiej gazety "Nowyje Izwiestia" wyciągnęła z przyjęcia przez "kontrolowaną przez pana Janukowycza" Radę Najwyższą zgody na pobyt zagranicznych jednostek wojskowych na terytorium Ukrainy. Wiktor Janukowycz (a ściślej wielki kapitał, który za nim stoi) jest jak dziewczyna na wydaniu. Wszyscy się do niego wdzięczą: i Rosja, i Zachód. Ale ta dziewczyna nie bardzo chce wychodzić za mąż. Dlatego że żaden z potencjalnych narzeczonych nie gwarantuje rozwiązania jej problemów.
p.k.