![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Aktorka przy klawesynie
281820Należy do najbardziej znanych w świecie polskich artystów, nie tylko dlatego, że od ponad 30 lat mieszka w Paryżu, a w tej europejskiej metropolii łatwiej zwrócić na siebie uwagę świata. Trudno wskazać drugą solistkę, dla której specjalne utwory napisało tak wielu wybitnych kompozytorów współczesnych. Elżbieta Chojnacka udowodniła przy tym, że klawesyn, który uchodził za instrument epok dawnych, doskonale potrafi oddać nerwowy rytm naszych czasów.
A wszystko to zostało spowodowane serią nieoczekiwanych przypadków. Pierwszy z nich zdarzył się jeszcze w latach 60., gdy podczas studiów w klasie fortepianu w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie Elżbietę Chojnacką namówiono, by wzięła udział w konkursie muzyki kameralnej jako klawesynistka. - O klawesynie nie miałam pojęcia - wspomina po latach tamto zdarzenie - ale przekonano mnie, że jeśli dobrze znam klasyczny repertuar na fortepianie, to nie będzie żadnych kłopotów, gdyż w jednym i drugim przypadku gra się na klawiaturze.
I tak się rzeczywiście stało, utworzone...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
