Konserwatyści muszą robić swoje
Roger Scruton: Nie jestem aż tak pesymistyczny. Konserwatyści na pewno utracili wpływ na europejską elitę, na ludzi, którzy podejmują najważniejsze decyzje w europejskich instytucjach. Ale wierzę, że bitwa o umysły zwykłych Europejczyków nadal się toczy. To, że nie jest aż tak źle, widać podczas wyborów, gdy wielu ludzi opowiada się za konserwatystami.
Czyli głosują na brytyjską Partię Konserwatywną, niemiecką CDU czy francuską UMP. Ale czy te partie można jeszcze nazywać konserwatywnymi?Wiele europejskich ugrupowań przeszło długą drogę i zmieniło swoje tradycyjne poglądy na szereg fundamentalnych zagadnień. Szczególnie tych dotyczących moralności. W dużej mierze spowodowane jest to zanikiem religijnego fundamentu w wielu społeczeństwach, a to z kolei jest skutkiem procesów sekularyzacyjnych.
Europejczycy stracili chęć do bronienia swoich ideałów?To sprawa pewnego determinizmu. Wielu ludzi uważa, że pewne globalne prądy są zbyt silne, żeby się im przeciwstawiać, i po prostu rezygnują z walki. Stają się mniej pewni siebie, nie wierzą już we własną tożsamość. A konserwatyzm sprowadza się właśnie do tego, żeby wiedzieć, czym jest nasza tożsamości, i starać się ją utrzymywać.
Może konserwatywna ideologia...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta