Jestem umiarkowanym optymistą co do szans ustawy poszerzającej grono dotychczasowych uczestników programu bezwizowego. Obecny Kongres bardzo chce się czymś wykazać, a jak dotąd niewiele mu się udaje. Po wielkiej porażce ustawy imigracyjnej politykom będzie bardzo zależeć na uchwaleniu ustawy o bezpieczeństwie. Zgadzam się też, że niektóre zapisy w obecnym projekcie, w tym ten o 10-procentowym progu odmów, należy uznać za niefortunne. Nie jestem jednak pewien, czy przeciwnicy poszerzenia programu bezwizowego zdołają go zablokować. not. p.g.
09 lipca 2007 | Świat
Wydanie: 4253
Spis treści