Nie każdy skazany zasługuje na potępienie
Ostatnie doniesienia medialne o prowadzonych pracach nad zmianami w Konstytucji RP, dzięki którym osoby prawomocnie skazane za popełnienie przestępstwa nie będą mogły ubiegać się o mandat parlamentarzysty, muszą budzić najwyższe zainteresowanie i spontaniczne poparcie. Argument, najlepiej w moim przekonaniu oddający społeczne nastroje, ale także wyrażający elementarne poczucie sprawiedliwości, sprowadza się do bardzo prostej tezy: ci, którzy w sposób niebudzący wątpliwości naruszyli prawo, pozbawieni są moralnej legitymizacji do uczestniczenia w działalności prawotwórczej. Trzeba wykluczyć sytuacje, kiedy przestępcy będą brać udział w pracach na przykład nad uchwalaniem kodeksu karnego.
Nie jest to wszakże jedyna racja, przemawiająca za zmianą dotychczasowych uregulowań w tym zakresie. Od wielu lat w polskiej opinii społecznej Sejm pozostaje instytucją o słabnącym autorytecie. Z badań prowadzonych przez Centrum...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta