Po prostu czort
Nie tylko Rokitą lub Borutą lud nasz zwał diabły. Wśród czartów polskich znajdujemy też między innymi Kusego, Miotlarza, Smołkę, Węglika, Koziego, Psotnika, Mikołajka, Koguta, Topielca, Wierzbowego oraz – na co szczególnie zwracam uwagę – Rogatego i Rogacza. Od tych imion blisko już do przydomka naszego dzisiejszego bohatera – Rogatki. A jemu z kolei blisko do czorta, i to takiego z najbardziej złośliwych, okrutnych i przewrotnych.
Żadna diabelska sztuczka nie była mu obca. Porwać krewniaka, obojętne – bliższego czy dalszego – a nawet brata rodzonego, nawet biskupa, było dlań ulubionym przedsięwzięciem. Stosował zamykanie w lochu, tortury i szantaż, by uzyskać nienależne mu pieniądze, ziemie i inne dobra. Aby powiększyć własną domenę, najeżdżał włości sąsiadów, nie bacząc, że nie są rywalami piastowskiego rodu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta