Kościół w szponach polityki
Choć swoje polityczne upodobania deklarują tylko nieliczni ludzie Kościoła, to właśnie oni są widoczni. Z jednej strony mamy Radio Maryja wspierające PiS, z drugiej strony bp. Tadeusza Pieronka stwierdzającego, że władza Kaczyńskich “zagraża podstawom demokracji” – pisze publicysta “Rzeczpospolitej” Tomasz P. Terlikowski
Biskupi popierają PiS, bo niby kogo mieliby popierać – zapewniał przed kilkoma tygodniami Przemysław Gosiewski, a o. Stanisław Kuczek podczas mszy świętej transmitowanej przez Radio Maryja deklarował, że będzie głosować właśnie na tę partię.
Właściwie nikogo to nie zdziwiło, bo związki PiS z Kościołem już dawno zostały wytropione przez media. Ciekawe jednak, że druga strona politycznego sporu nie mniej chętnie podpiera się autorytetem Kościoła. Politycy SLD apelowali do PiS, by ten wsłuchał się w słowa krytykującego ich biskupa Tadeusza Pieronka, a PO z krytyki relacji łączących partię rządzącą z imperium ojca Tadeusza Rydzyka uczynili wręcz jednym z punktów przewodnich swojej kampanii wyborczej. Poseł Antoni Mężydło, tłumacząc, dlaczego przeszedł z PiS do Platformy, mówił, iż uczynił to m.in. dlatego, że chciał być wierny... Kościołowi.
Jeśli dołączyć do tego odwołujący się do retoryki Radia Maryja język niektórych przemówień Jarosława Kaczyńskiego – to można by odnieść wrażenie, że w kampanii wyborczej religia i Kościół są niezwykle mocno obecne. Tyle że naprawdę wcale tak nie jest. I to zarówno od strony Kościoła (hierarchii), jak i polityków.
Wezwanie do wyborów
Zaczynając od Kościoła hierarchicznego – trudno nie dostrzec, że akurat w trakcie toczącej się kampanii wyborczej biskupi i zdecydowana większość księży nabrali wody w usta....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta