Tycjan lubił kobiety
Malarstwo pełne zmysłów. W Wiedniu wydarzeniem jest wystawa dzieł weneckiego mistrza w Kunsthistorisches Museum
Na wystawę „Późny Tycjan i zmysłowość malarstwa” warto specjalnie wybrać się do Wiednia. Około 80 obrazów z ostatniego ćwierćwiecza życia artysty wypożyczonych z 30 kolekcji rozsianych po świecie, gros z madryckiego Prado i wiedeńskiego muzeum – dwóch kolekcji, które szczycą się największymi zespołami jego dzieł. Zapewniono im teraz doborowe towarzystwo: Rubensa, Tintoretta, Bassano, Veronesego. Wszyscy zapatrzeni w Vecelliego.
Pokutnica i diabeł
Tycjan miał niezwykły dar: każdy temat potrafił pokazać w sposób życiowy. Czy to w scenach religijnych, mitologicznych, czy portretach mamy do czynienia z ludźmi z krwi i kości.
Oto motyw na poły religijny, na poły bajkowy. „Święta Małgorzata” (ok. 1565 r.), której udaje się wymknąć smokowi, czyli diabłu. Młoda pokutnica pokazana została w półlocie. Omija paszczę demona zwinnym skokiem, a sił dodaje jej strach. Dramatyczny nastrój sceny podkreślają nietypowe dla Tycjana zielenie, brudne i jadowite. W tle płonie miasto, ciężkie dymy przysłaniają niebo, też w oliwkowej tonacji.
Za to „Madonna z Dzieciątkiem” (ok. 1570 r.) tchnie ciepłem i bezpieczeństwem. Jezus wygląda jak zwyczajny niemowlak. Zachłannie ssie matczyną pierś, obłapując ją rączkami. Tu nie ma w ogóle rysunku. Opowiadano, że mistrz używał pędzla wielkiego jak miotła, nakładając nim grubą warstwę farb. Potem odstawiał rzecz na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta