Front przeciwko Muszarrafowi
Była premier Pakistanu Benazir Bhutto pierwszy raz zdecydowanie wezwała prezydenta do oddania całej władzy
Rezydencję Benazir Bhutto w Lahore od tygodnia otaczają zasieki z drutu kolczastego, wozy opancerzone i tysiąc policjantów. Ale siła osadzonej w areszcie domowym byłej premier z każdym dniem rośnie. Wczoraj zapowiedziała, że zrobi wszystko, by odsunąć od władzy generała, który od ośmiu lat rządzi Pakistanem. Zacznie od jednoczenia opozycji.
– Czas, by Muszarraf odszedł. Musi ustąpić ze stanowiska. Nie mogłabym być premierem, jeśli on byłby prezydentem. On jest przeszkodą dla demokracji – oświadczyła wczoraj. Powtórzyła, że jej ugrupowanie zbojkotuje styczniowe wybory.
– Nic dziwnego. Chyba nikt o zdrowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta