Przemytnicy nie boją się Schengen
Mam nadzieję, że skończy się handel papierosami i alkoholem – mówi burmistrz miasta. Przemytnicy: Schengen to my mamy od 2004 roku i jakoś handlujemy
Bartoszyce to ostatnie miasto na drodze z Olsztyna do przejścia granicznego w Bezledach. Co trzeci mieszkaniec jest tutaj bez pracy.
– Ogromne bezrobocie, a firmy nie mogą znaleźć ludzi, bo ci zamiast legalnie pracować, wolą przemycać z Rosji papierosy i wódkę – opowiada Krzysztof Nałęcz, burmistrz Bartoszyc.
Przemytników handlujących papierosami i wódką można spotkać na targu w samym centrum miasta. Sto metrów dalej magistrat, trzysta metrów sąd i policja.
Przy wjeździe głównym na bazar stoi kilkoro mężczyzn i kobiet. W rękach trzymają puste paczki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta