Państwo Izrael nie ma duszy
Rozmowa z Yakovem M. Rabkinem, wykładowcą współczesnej historii Żydów, historii ZSRR i historii nauki na uniwersytecie w Monteralu. Po polsku ukazała się jego książka "W imię Tory. Żydzi przeciwko syjonizmowi"
Rz: Czy istnienie Państwa Izrael jest dobre dla Żydów?
Itak, i nie. Tak – ponieważ państwo to zapewnia opiekę Żydom i daje punkt odniesienia milionom ludzi, którzy chcieli wrócić do swoich korzeni. Nie – bo tworzy dla tych samych Żydów stan zagrożenia. Dotyczy to zarówno Żydów z Izraela, jak i z diaspory.
Uważa pan, że to Państwo Izrael ponosi winę za nienawiść niektórych ludzi do Żydów?
Ja nie rzucam ocen moralnych, tylko stwierdzam fakt. A fakt, jest taki, że 60 lat po ustanowieniu Państwa Izrael, po podpisaniu porozumień pokojowych z Egiptem i Jordanią, Izrael ciągle nie jest akceptowany jako normalne państwo i to stwarza stan zagrożenia dla Żydów na całym świecie, a zwłaszcza w samym Izraelu.
Żydzi byli prześladowani i nienawidzeni przez wielu ludzi od początku swojej historii. Może chodzi o to, że Państwo Izrael jest idealnym chłopcem do bicia dla ludzi, którzy nie akceptują Żydów?
Oczywiście, jeśli porównać obecny stan z tragedią Holokaustu czy rzeziami Żydów w przeszłości, to widać ogromną poprawę losu Żydów. Ale to nie jest odpowiednie porównanie. Rzetelnym porównaniem byłoby zestawianie obecnej sytuacji Żydów w Izraelu i w Anglii albo w Stanach Zjednoczonych. Izrael jest jedynym miejscem na świecie, gdzie możesz zostać zabity wyłącznie dlatego, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta