Rok 2050: dwie trzecie ludzkości w miastach
Negatywne skutki powstania megamiast najbardziej dotkną kraje Trzeciego Świata. Nie ominą jednak Polski
Piotr Zychowicz
Trend ma charakter globalny. Według waszyngtońskiego instytutu Global Population Education (GPE) w ciągu najbliższych czterdziestu kilku lat liczba mieszkańców ziemi wzrośnie z 6,5 do 9 miliardów. Największy przyrost ludności przypadnie na miasta, w których będzie wówczas żyło aż dwie trzecie mieszkańców globu (obecnie połowa).
Gigantyczne kilkudziesięciomilionowe metropolie będą stwarzały większe problemy w krajach Trzeciego Świata niż na Zachodzie ze względu na słabszą infrastrukturę i niższy poziom życia. To właśnie tam na przedmieściach powstaną największe dzielnice nędzy, na ulicach będą się szerzyć epidemie, przestępczość i bezrobocie, a mieszkańcom najszybciej zabraknie dachu nad głową.
Nie oznacza to jednak, że amerykańskie i europejskie megamiasta unikną problemów. – Przekonała się już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta