Trzeci etap rządów Lecha Kaczyńskiego
Ostro krytykowana, sprawowana w komfortowej sytuacji politycznej. Dopiero teraz czeka ją wyzwanie
23 grudnia mijają dwa lata, od czasu gdy Lech Kaczyński stanął przed Zgromadzeniem Narodowym i złożył przysięgę. Od tego dnia toczy się dyskusja, jaką rolę ma odgrywać prezydent. Przez dwa lata Kaczyński miał ułatwione zadanie: rządy sprawowało PiS, premierem był jego brat. Dopiero po jesiennych wyborach, w których wygrała PO, sytuacja się skomplikowała.
Kim ma być prezydent? – To wielka niewiadoma polskiego systemu politycznego – mówi Jarosław Flis, specjalizujący się w badaniach mechanizmów władzy. – Wiadomo, dlaczego Kaczyński został wybrany: jako ten, który był promotorem dokonania rzeczywistej zmiany w Polsce. Problem w tym, że prezydent nie ma narzędzi, by tej zmiany dokonać – dodaje.
Jego zdaniem w tej sytuacji groźby głowy państwa, że będzie ostro reagowała na złą politykę rządu, na nic się zdają. – Jako „narodowy figurant” rozdziela tylko medale i ewentualnie rzuca kłody pod nogi premierowi....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta