Jak na drodze sądowej biznesmen powinien odzyskiwać długi w Irlandii
Coraz więcej polskich przedsiębiorców wchodzi w stosunki handlowe z firmami irlandzkimi. Czasami muszą dochodzić swych roszczeń od nierzetelnych kontrahentów
Budujemy w Irlandii domy, stawiamy fabryki, eksportujemy żywność, sprowadzamy stamtąd komputery. O ile większość transakcji kończy się sukcesem, o tyle niektóre znajdują swój koniec w sądzie. Wtedy pojawia się problem informacji o sposobie dochodzenia roszczeń.
Wezwanie w języku angielskim
Podobnie jak w Polsce przed wszczęciem sporu sądowego z zakresu stosunków między przedsiębiorcami należy wysłać naszemu dłużnikowi przedsądowe wezwanie do zapłaty, fachowo nazywane Civil Summons for a liquidated money demand. Uczciwie trzeba przyznać, iż irlandzcy przedsiębiorcy niezbyt się przejmują wezwaniami do zapłaty kierowanymi do nich przez polskie kancelarie prawne albo biura windykacyjne – zwłaszcza że niektóre spośród tych instytucji nie zadają sobie nawet trudu, aby wezwanie sporządzić w języku angielskim lub irlandzkim.
Zatem pierwszą naszą czynnością jest skierowanie sporządzonego w języku angielskim wezwania do zapłaty do naszego dłużnika. Może to za nas oczywiście zrobić irlandzki prawnik. Tamtejsze kancelarie prawne nie ograniczają się jedynie do wysyłania wezwań do zapłaty, ale prowadzą też na rzecz swoich klientów negocjacje z dłużnikami, wychodząc z założenia, iż lepsze – i szybsze – jest pozasądowe rozstrzygnięcie sporu.
W zależności od kwoty
Jeśli przedsądowe wezwanie do zapłaty nie przyniesie efektu, sprawę należy skierować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta