Niewiarygodna tożsamość
Który to już raz za mojej pamięci SLD wyrusza na poszukiwanie lewicowej tożsamości… Jak dotąd zawsze było tak, że kończyło się to wyciągnięciem aborcji i pokrzykiwaniem na biskupów. I teraz prawdopodobnie nie będzie inaczej, bo w czym niby innym ta tożsamość może leżeć?
Lamenty nad biednymi nie brzmią szczerze, gdy je podnosi partia uwłaszczonej nomenklatury, wuja Sama krytykować nijak, gdy mu się nadskakiwało i posyłało żołnierzy do Iraku, nic nie chcąc w zamian, a środowiskowe problemy homoseksualistów są w naszym społeczeństwie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)