Produkcja stali będzie szybko rosła
Szybki wzrost gospodarczy najbardziej dynamicznych gospodarek świata – Indii, Chin, Brazylii i Rosji, spowoduje wzrost produkcji stali, która będzie starała się nadążyć za światowym popytem – uważają analitycy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Zdaniem Rosaburo Nezu, dyrektora Komitetu Stali OECD, w tym roku i w następnych zapotrzebowanie na inwestycje infrastrukturalne będzie stale rosło.
W wymienionych krajach wzrost produkcji stali w 2008 r. w porównaniu z 2007 r. będzie dwucyfrowy, ale będzie się wahał od niemal 20 proc. w Brazylii do niewiele ponad 11 proc. w Indiach.
Na razie wszyscy producenci mają ten sam kłopot: bardzo wysokie ceny surowców, w tym niklu wykorzystywanego w produkcji stali nierdzewnej. Wczorajsza cena tego metalu, wprawdzie o 10 proc. niższa od rekordów, nadal wynosiła 23,1 tys. dolarów za tonę.
W Chinach popyt na stal będzie napędzał przede wszystkim przemysł samochodowy, ale także maszynowy, stoczniowy i budownictwo. W 2008 r. roku produkcja stali w tym kraju ma wynieść 408 mln ton. W Indiach będzie znacznie mniejsza – 51 mln ton, ale przyspieszenie ma przyjść w ciągu najbliższych dwóch – trzech lat. W Rosji ma to być na razie 40 mln ton (prognoza na 2008 r.), ale wzrost popytu i produkcji ma być coraz szybszy.
OECD wyliczyła również, że w 2010 roku produkcja stali na świecie wzrośnie do 1,849 mld ton, z czego połowa przypadnie na Chiny.