Francja tradycyjnie skłania się ku Rosji
Jest rzeczą bezcenną, że Polska może podzielić się z politykami francuskimi swoją wielowiekową wiedzą na temat Rosji – mówi francuski filozof i sowietolog Alain Besancon
Rz: Od czasu wizyty Charles’a de Gaulle’a w Polsce 40 lat temu, do kanonu ocen naszych dwustronnych stosunków weszło podkreślanie głębokich związków historycznych i tradycyjnych więzów przyjaźni. A przecież dzisiejsza Polska nie jest już „demokracją socjalistyczną”, którą można dobrodusznie poklepywać po ramieniu. Czy francuscy politycy rozumieją istotę zmian, jakie zaszły w naszym kraju?
Zakładam, że francuscy politycy mają nie tylko rozeznanie w sprawach dotyczących Francji czy potrzeb jej elit, ale też świadomość głębokich zmian, jakie zaszły nad Wisłą. Polska z dużą znajomością rzeczy, wręcz zawodowo, śledzi najdrobniejsze drgnięcia po stronie rosyjskiej. Francja natomiast tradycyjnie skłania się ku sojuszowi z Rosją i nie zdradza większej potrzeby pogłębiania wiedzy o trendach, koniunkturach czy ewolucjach sceny politycznej w Rosji. Od wielu pokoleń Francuzi uważają Rosję za swego naturalnego sprzymierzeńca w walce z naporem germańskim (co można zresztą zrozumieć, zważywszy bolesną klęskę pod Sedanem w 1870 roku, czy katastrofę roku 1914)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta