Spadły ceny ropy, złota i niklu
Ropa taniała. Umacniający się dolar sprawił, że notowania surowca gatunku Brent spadły o 3,07 proc. Baryłka wyceniana była na 128,31 dol.
Złoto traciło na wartości w ślad za ropą. Na rynku amerykańskim jego cena spadła o ponad 2 proc. , do 906,4 dol. za uncję jubilerską.
Nikiel. Obawy o spadek popytu na nierdzewną stal sprawiły, że metal ten staniał o 4 proc. Tona w transakcjach trzymiesięcznych wyceniana była na 23,105 tys. dol. Od początku roku nikiel staniał o jedną dziesiątą. Miedź zdrożała z 8180 do 8240 dol. za tonę.
Mięso ciągle drogie. Brakuje odpowiednich partii, zwłaszcza surowca świeżego, bo skup tuczników jest za mały. Import nie równoważy braków, gdyż jest nieopłacalny. Zachodni kontrahenci podnoszą importerom ceny. W rezultacie mięso w kraju zdrożało tak, że ceny hamują handel, gdyż zmniejsza się zapotrzebowanie na drogi surowiec. Za drogo jest także, by mięso eksportować, zwłaszcza na Wschód. Wraz z wieprzowiną nie zdrożał drób.