Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ma komu ufać

03 lutego 1996 | Plus Minus | MI

Listopadowe obrachunki

Nie ma komu ufać

Maciej Iłowiecki

Co się dzieje w Polsce, każdy widzi i niezależnie od tego, iż rzeczywistość zawsze odbiega od oczekiwań, jedno przynajmniej jest pewne. Nie o takie państwo nam chodziło i nie o takich polityków. Jednakże zawdzięczamy to głównie sobie: oto poszliśmy na lep kolejnej propagandy i uwierzyliśmy w kilka groźnych mitów.

Nie wiem, czy owe mity były świadomymi kłamstwami, zamierzonymi jako metoda osiągnięcia pewnych celów politycznych, czy też wynikały z głupoty, naiwności i znanej chęci samooszukiwania się tych sił, które zyskały władzę po 1989 roku. Mogą to rozstrzygnąć kiedyś historycy -- jeśli w ogóle to im się uda. Wszakże niezależnie od intencji, chodzi o efekty.

Zatem mit pierwszy i główny: że można rozpocząć nowy okres historii bez oceny i moralnego rozliczenia poprzedniego okresu. Bez -- mówiąc w skrócie -- dania świadectwa historycznej i także zwykłej, ludzkiej, sprawiedliwości.

Myślę, że bez owego "dania świadectwa" żadna prawdziwa odnowa i rzeczywista przemiana nie są możliwe i że to był podstawowy błąd reformatorów (jeśli tak ważną sprawę można zaliczyć do kategorii błędów) .

Przypuszczam, że to właśnie miał na myśli Bronisław Geremek, mówiąc w "College de France" o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 664

Spis treści
Zamów abonament