Sprawa jest poważna
Strajk piłkarzy we Włoszech?
Sprawa jest poważna
Włoscy piłkarze pierwszoligowi zagrozili, że 17 marca przystąpią do strajku, jeśli działacze federacji nie dopuszczą ich do głosu przy podejmowaniu ważniejszych decyzji.
Sergio Campana, prezes Stowarzyszenia Piłkarzy Włoskich (AIC) , mówi, że sprawa jest poważna i że piłkarze nie popuszczą w swoich żądaniach. Chcą mieć bezpośredni wpływ na to, co się dzieje we włoskiej piłce. "Jesteśmy najsłabszym ogniwem łańcucha, choć bez nas wszyscy działacze nic by nie znaczyli. Oni za mało się z nami liczą i to nie jest demokratyczne. Chcemy wejść do >>pokoju kontrolnego<< i głosować nad sprawami, które nas interesują" -- mówi Gianluca Vialli, członek władz AIC.
Bezpośrednią przyczyną zagrożenia strajkiem była decyzja federacji o zmniejszeniu liczby zespołów, które grają w III lidze. Piłkarze nie zgadzają się na redukcje. Po pierwszoligowcach do strajku mają przystąpić również gracze z II i III ligi.
K. G.