Złote Lwy dla miłości
22 września 2008 | Pierwsza strona
Za najlepszy film festiwalu w Gdyni jury uznało wzruszającą opowieść miłosną „Mała Moskwa” w reżyserii Waldemara Krzystka. Akcja rozgrywa się w 1968 r. w Legnicy, w której stacjonowały wówczas wojska radzieckie.
To dość zaskakujący werdykt. Jurorzy nie dostrzegli wielu nowych zjawisk w polskim kinie, choć sam festiwal stał na wysokim poziomie. – Dyskutowaliśmy o wielu tytułach, a o każdą nagrodę spieraliśmy się bardzo długo – mówi „Rz” przewodniczący jury Robert Gliński.
d.k.