Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sami sobie otwórzcie Modlińską

07 października 2008 | Życie Warszawy | kmaj

O 15 godzin opóźniło się otwarcie nowej jezdni Modlińskiej. Powód? Na miejscu zabrakło jednego urzędnika.

Poszerzony odcinek między ul. Aluzyjną i granicą miasta miał zostać otwarty w niedzielę w nocy. O godz. 23 zebrała się komisja, która miała dopuścić jezdnię do ruchu. Ale okazało się, że gremium jest niekompletne. – Niestety, zabrakło przedstawicieli Zarządu Dróg Miejskich. Bez nich nie mogliśmy otworzyć ulicy – twierdzi Agata Choińska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.

– Od lipca odpowiadamy za utrzymanie ulic, a nie ich budowę. Do tej zmiany organizacji ruchu powinien więc wystarczyć ZMID – odpiera zarzuty Urszula Nelken z ZDM.

Jak usłyszeliśmy, nieporozumienie wynikło z „nadgorliwości“ firmy wykonawczej Bilfinger Berger, która niepotrzebnie zaprosiła w skład komisji pracowników ZDM. Żeby nie zaogniać sytuacji, wczoraj wzięli oni udział w powtórzonej komisji o godz. 14. Kilkadziesiąt minut później jezdnia została dopuszczona do ruchu.

Inwestycja kosztowała 47,6 mln zł.

Brak okładki

Wydanie: 8136

Spis treści
Zamów abonament