Rosja odzyskuje Białoruś
Rosyjski premier miał przekonać Aleksandra Łukaszenkę, że sojusz z Rosją bardziej się mu opłaci niż zbliżenie z Zachodem. Zdaniem ekspertów przekonał
– Mówią, że Białoruś zaczyna handlować: Rosja za Europę. Nigdy nie było takiego układu. Nie handlujemy naszą przyjaźnią z Rosjanami – oświadczył prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko przed spotkaniem z Władimirem Putinem.
Moskwa nie ukrywała, że głównym tematem rozmów mają być nowe ceny gazu. Białoruś do tej pory płaciła 129 dolarów za tysiąc metrów sześciennych surowca importowanego z Rosji – najmniej wśród byłych krajów ZSRR. W ostatnich tygodniach Kreml dawał do zrozumienia, że to stanowczo za mało, a rosyjski ambasador w Mińsku sugerował nawet dwukrotną podwyżkę, która byłaby zabójcza dla białoruskiej gospodarki.
Rosyjskie media są zgodne, że w zamian za utrzymanie dotychczasowych cen Moskwa chce od Białorusi uznania niepodległości Osetii Południowej i Abchazji i pozostania w bliskim sojuszu z Rosją. – Jesteśmy skłonni wzmocnić system finansowy Białorusi – zachęcał Władimir Putin w Mińsku.
Już wcześniej pojawiały się informacje, że Moskwa zaoferuje Białorusi kredyty o wartości dwóch...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta