Pokusą felietonisty jest formułowanie mocnych opinii
Ciężko polemizować z kimś, kto bez rozmowy ze mną wie, co myślę, co sobie wyobrażałem – pisze były wiceprezes i dyrektor zarządzający Polskapresse
We wczorajszej „Rzeczpospolitej” ukazał się tekst Jakuba Bierzyńskiego „Pycha i ambicje zaszkodziły „Polsce”„. Ciężko coś dodać do tekstu, który tak skutecznie miesza prawdziwe, fałszywe i wyssane z palca informacje. Ciężko polemizować z kimś, kto bez rozmowy ze mną wie, co myślę, co sobie wyobrażałem. Z kimś, kto tłumaczy wewnętrzne decyzje Polskapresse bez, jak widać po tekście, rozmowy choćby z rzecznikiem firmy.
Podaje przy tym sprzedaż egzemplarzową i wpływy z reklam bez sprawdzenia tego choćby na powszechnie dostępnych stronach internetowych. Ba, bez zaglądania nawet na stronę internetową Polskapresse.
Z kolei o prawdziwych powodach mojego odejścia nawet szkoda pisać, bo to wymagałoby nie tylko przygotowania, ale pewnie i osobistych kontaktów w środowisku.
Wybaczam jednak niechlujność Bierzyńskiemu. Rozumiem, jaką pokusą dla felietonisty amatora może być formułowanie mocnych opinii. Rozumiem też, że oceny stają się tym silniejsze, im słabsze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta