Prezydent leci na szczyt
Szef rządu wyraził wczoraj nadzieję, że Lech Kaczyński zmieni zdanie i nie pojedzie do Brukseli. Prezydent jednak leci i to rządowym samolotem
– Wiele razy ustępowałem, ale w tej kwestii nie ustąpię. Chodzi o poszanowanie konstytucji i stabilność finansową Polski. To racje ważniejsze od sporu polityków – mówił wczoraj Donald Tusk. – Ten szczyt ma być poświęcony głównie sprawom pakietu energetyczno-klimatycznego i kwestiom kryzysu finansowego – tłumaczył premier. Dodał, że prezydent i tak by nie pomógł rządowi, bo ma w tych sprawach odmienne zdanie. I dlatego rząd nie chce jego obecności w Brukseli.
Kto usiądzie do rozmów
Choć rząd przesłał już skład polskiej delegacji do Brukseli i na liście tej nie ma prezydenta, Lech Kaczyński nie ustępuje i na szczyt się wybiera.
– Zdaniem prezydenta Polska powinna być na nim silnie reprezentowana – mówił Piotr...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta