Miedź wystrzeliła ostro w górę
Ropa podrożała do ponad 81 dol. na giełdzie w USA. Baryłka marki Brent kosztowała ok. 78 dol. Analitycy Goldman Sachs obniżyli jednak prognozę cen ropy w 2009 r. w USA ze 110 dol. do 75 dol.
Miedź wyceniano wczoraj ok. 7 proc. wyżej niż w piątek, po 5170 dol. za tonę. Największa na świecie kopalnia tego metalu – chilijska Escondida – poinformowała, że nie będzie w stanie wywiązać się z tegorocznych zobowiązań, gdyż musiała zamknąć jeden z szybów.
Złoto potaniało do ok. 830 dol. za uncję. Inwestorzy wyprzedają je po tym, jak nie udało mu się przekroczyć poziomu 930 dol.
Zboża lekko w dół. Pszenicę paszową można już kupić po 400 zł za t, notowania konsumpcyjnej zaczynają się od 470 zł za t, a kukurydzy od 420 zł za t. Pojawiły się tanie otręby pszenne, po 190 zł za t. Zagrożeniem dla rynku zbóż, na którym podaż przewyższa popyt, jest kryzys i obawa przed recesją w gospodarce. Może ona doprowadzić do dalszego zmniejszenia popytu na surowce rolne.