Warto postawić na młodych niezależnych twórców
Władysław Meller, właściciel firmy odCzasu doCzasu
Rz: Czy prestiżowy zegarek to przedmiot, który kupujemy z myślą o przyszłych korzyściach finansowych?
Władysław Meller: Rozszerzyłbym to pytanie. Zegarek to najlepsza inwestycja w samego siebie, w wizerunek i prestiż. Przy okazji można sporo zyskać, ale pod warunkiem że kupuje się w sposób przemyślany i korzysta się z opinii ekspertów. Trzeba koniecznie szukać czasomierzy unikatowych, modeli wykonywanych w ograniczonej ilości, najlepiej pochodzących z firm już dziś cenionych przez domy aukcyjne. Naturalnie, modele te są trudno osiągalne. Warto więc, analogicznie do sytuacji na rynku malarstwa, zwrócić baczniejszą uwagę na młodych, niezależnych twórców.
Proszę o przykłady.
Młodych i mniej znanych artystów zegarmistrzostwa można poszukać wśród osób związanych z Akademią Zegarmistrzowską Niezależnych Twórców (AHCI). Doskonałym przykładem jest firma BLU (Bernhard Lederer Universe) i wszystkie modele przez nią sygnowane. Firma ta nadal jest dość mała i dlatego wszystkie czasomierze (produkcja ok. 400 sztuk rocznie) są znaczone ręką właściciela, na każdym etapie produkcji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta