Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Urzędnicza samowola

26 lutego 2009 | Życie Warszawy | Monika Górecka-Czuryłło
Przedszkole kosztowało prawie 2 mln zł. Teraz budynek stoi pusty, a trzeba go ogrzewać oraz płacić podatki. I spłacać duży kredyt – żali się Michał Otręba, właściciel obiektu
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Przedszkole kosztowało prawie 2 mln zł. Teraz budynek stoi pusty, a trzeba go ogrzewać oraz płacić podatki. I spłacać duży kredyt – żali się Michał Otręba, właściciel obiektu

Czy urzędnik może przez półtora roku blokować otwarcie przedszkola? Może. Przekonał się o tym inwestor z Nowej Iwicznej. Sąd twierdzi, że obiekt jest legalny, a inspektor na otwarcie placówki nie pozwala. Bo urzędnik może dużo.

Krótka była radość właścicieli przedszkola w Nowej Iwicznej, którzy w styczniu wygrali w sądzie z urzędnikami. – Wyrok był korzystny dla nas. Myśleliśmy, że już bez problemu dostaniemy zgodę na otwarcie przedszkola – mówi Michał Otręba, który wraz z żoną chce uruchomić placówkę dla 90 dzieci. – A tu nagle dostajemy informację, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zawiesza bezterminowo nasz wniosek o zgodę na użytkowanie obiektu. I podaje mętne uzasadnienia: a to brakuje jakichś dokumentów, a to nie wiadomo właściwie, co sąd orzekł. Postępowanie zawiesił bezterminowo. I co? Nigdy tego przedszkola nie otworzę?

Ale Tadeusz Cupryjak, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, który zawiesił wydanie zgody na używanie obiektu, broni swojej decyzji.

– To przepisy są bezduszne, a nie ja – tłumaczy. – Ja jestem rozliczany z ich wykonania. Nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8253

Spis treści
Zamów abonament