Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Legia: lider na kredyt

28 lutego 2009 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Takesure Chinyama  (z lewej)  w ostatnim momencie wyleczył kontuzję,  ale gola  nie strzelił.  Z prawej Łukasz Piątek
autor zdjęcia: Przemek Wierzchowski
źródło: Fotorzepa
Takesure Chinyama (z lewej) w ostatnim momencie wyleczył kontuzję, ale gola nie strzelił. Z prawej Łukasz Piątek

18. kolejka. Piłkarze Jana Urbana z trudem uratowali bezbramkowy wynik w derbach Warszawy, ale są pierwsi w tabeli. Wisła niespodziewanie remisuje 1:1 z Polonią w Bytomiu

Przegląd kandydatów do mistrzostwa rozpoczął się w kiepskim stylu. Derby Warszawy, chociaż były spotkaniem drugiej z trzecią drużyną w tabeli, były nudne, a piłkarze pokazali tylko, że do walki o tytuł jeszcze nie dorośli.

– Dla nas ten mecz oznacza utratę dwóch punktów. Byliśmy zdecydowanie lepsi od Legii, ale rywalom sprzyjało szczęście. Dwa razy wybijali piłkę z linii bramkowej – mówił po ostatnim gwizdku nowy zawodnik Polonii Łukasz Trałka.

Polonia rzeczywiście przeważała, bo piłkarze Jacka Zielińskiego szybko zorientowali się, że goście nie są w stanie wymienić kilku celnych podań w drugiej linii i dziwnie boją się zaatakować. Akcji gospodarzy nie było jednak komu wykończyć. Obie warszawskie drużyny największe braki mają właśnie w linii ataku.

– Graliśmy zupełnie co innego, niż wcześniej sobie założyliśmy. Nie wiemy, co się stało, zaskoczyła nas nasza słaba dyspozycja – tłumaczył Maciej Iwański.

Remis po nudnym meczu dał jednak Legii pierwsze miejsce w tabeli –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8255

Spis treści
Zamów abonament