Wszystko sztuczne
Polonia grała słabo, a Legia jeszcze gorzej.
Nie wyszedłem pierwszy, jak Antoni Słonimski z teatru, bo w meczu – w przeciwieństwie do kiepskiej sztuki – może się coś wydarzyć nawet w ostatniej chwili. Tym razem mieliśmy pecha i końcowy gwizdek sędziego stadion przyjął z ulgą.
Stadion? Co to za stadion, na którym siedzą kibice tylko jednej drużyny. Miały być wielkie derby stolicy, a wyszła powiatowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta