Opcje: firmy idą do sądu
Firmy, które wpadły w zadłużenie przez umowy opcyjne, wytaczają przeciw bankom ciężkie działa.
Stowarzyszenie na rzecz Obrony Polskich Przedsiębiorstw złożyło w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez sześć banków, które miały nie podawać pełnej informacji o opcjach.
Jak się dowiedziała „Rz”, na początku tygodnia do sądów cywilnych trafią pierwsze pozwy o unieważnienie umów, które po załamaniu się wartości złotego przyniosły wielomilionowe straty. Zadłużone firmy nie chcą dopuścić do grożącej im superszybkiej egzekucji.
– Powiedziałem szefom sporej spółki, która na skutek kilkudziesięciu umów opcji z lata 2008 r. kwalifikuje się do upadłości, że albo idziemy do sądu, albo niech ogłasza upadłość – mówi „Rz” Mariusz Korpalski, radca prawny z Poznania. Przedsiębiorcy mają nadzieję, że sąd zakaże bankom tak ostrego traktowania dłużników.