Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kryzys w Rosji ma wiele twarzy

10 marca 2009 | Ekonomia | Justyna Prus
Według przewidywań ekonomistów w tym roku odpłynie z Rosji ok. 110 mld dol. Tylko w styczniu zagraniczni inwestorzy wycofali z tego kraju 40 mld dol. Nieznana jest skala ukrytego bezrobocia – na razie bez pracy pozostaje tylko 6,1 z 75,7 mln osób aktywnych zawodowo (stopa bezrobocia na koniec lutego 2009 r. wyniosła 8,1 proc.). Nie wiadomo też, jak spadające ceny surowców przełożą się na bilans handlowy kraju. W 2008 r. nadwyżka eksportu nad importem wyniosła 179,8 mld dol. i była wyższa od tej z 2007 r. o 28 proc. Wartość eksportu w 2008 r. wyniosła 471,8 mld dol., importu zaś – 292 mld dol.
źródło: Rzeczpospolita
Według przewidywań ekonomistów w tym roku odpłynie z Rosji ok. 110 mld dol. Tylko w styczniu zagraniczni inwestorzy wycofali z tego kraju 40 mld dol. Nieznana jest skala ukrytego bezrobocia – na razie bez pracy pozostaje tylko 6,1 z 75,7 mln osób aktywnych zawodowo (stopa bezrobocia na koniec lutego 2009 r. wyniosła 8,1 proc.). Nie wiadomo też, jak spadające ceny surowców przełożą się na bilans handlowy kraju. W 2008 r. nadwyżka eksportu nad importem wyniosła 179,8 mld dol. i była wyższa od tej z 2007 r. o 28 proc. Wartość eksportu w 2008 r. wyniosła 471,8 mld dol., importu zaś – 292 mld dol.

Załamanie gospodarki najbardziej widać w miastach, w których jeden zakład lub fabryka jest głównym miejscem zatrudnienia. Takich jak Tutajew. A w Moskwie wciąż fiesta

U nas tu druga Ukraina – mówi Lidia Aleksandrowna, przewracając oczami. – Wasiliew z Andriejewem zupełnie tak samo jak Juszczenko z Tymoszenko wylewają na siebie pomyje. A ludzie boją się, co jutro przyniesie – dodaje. Wasiliew to mer nadwołżańskiego miasta Tutajew, a Andriejew – szef rejonowej administracji. Kłócą się, bo ciągle nie mogą wyjaśnić, kto tak naprawdę rządzi miastem. Tymczasem jedyny zakład w mieście – Tutajewski Zakład Budowy Silników – jest na skraju upadłości, a słowo „kryzys” brzmi coraz bardziej złowieszczo.

Zakład zbudował miasto

– Na moim osiedlu wszystkich, którzy pracowali w Zakładzie, już pozwalniali – mówi tutajewska emerytka, pani Serafima. O Zakładzie Budowy Silników wszyscy mówią tutaj po prostu Zakład. Bo jest tylko jeden. Oprócz niego jeszcze kombinat lniany produkujący brezenty i trochę małych firm. Ale one się nie liczą. – To na Zakładzie zbudowano miasto – mówi babuszka Serafima. Kiedyś była tutaj duża wieś, a gdy pojawił się Zakład, wyrosło miasto. – To wszystko – emerytka robi szeroki gest dłonią, wskazując na okoliczne budynki, typowe breżniewowskie pudełka od zapałek, szare i ponure, takie, jakie można spotkać w całej Rosji – to wszystko zbudował Zakład. Domy, sklepy. Wcześniej po tej stronie Wołgi było tylko błoto – opowiada.

– Dziękuję Bogu, że już jestem na emeryturze – mówi babuszka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8263

Spis treści
Zamów abonament