Bezkarne straszenie upadłością
Część wniosków o upadłość wpływających do sądów jest nieuzasadniona, bez szans na powodzenie. Wierzyciele składają je po to, by wystraszyć bądź pogrążyć dłużnika
Wniosek o upadłość, zwłaszcza znanej firmy, np. giełdowej, jest fatalnym dla niej zdarzeniem. Wpływa na jej wiarygodność i wartość, odstrasza klientów, obniża kurs akcji.
W tym tygodniu Kredyt Bank wystąpił do sądu w Lesznie o ogłoszenia upadłości znanego koncernu mięsnego Duda SA, mimo że formalnie nie jest to możliwe przez najbliższe cztery miesiące, gdyż otwarte zostało postępowanie naprawcze spółki. Dlatego sąd pozostawił wniosek o upadłość na te cztery miesiące bez rozpoznania, co potwierdziła „nam sędzia Grażyna Wieleda, prezes leszczyńskiego sądu.
Ale kurs akcji Dudy i tak w ciągu jednej sesji spadł o 10 proc.
Zarobić na kryzysie
Z powodu kryzysu liczba wniosków o upadłość wyraźnie wzrosła. Do warszawskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta