Prognozy z sufitu
W lutym władze Ukrainy zakazały publikowania danych dotyczących PKB. Moja pierwsza reakcja była typowa – uznałem to za tłuczenie termometru, aby chory nie wiedział, jaką ma gorączkę, oraz ograniczanie obywatelskiego prawa do informacji. Z biegiem czasu zaczynam jednak dostrzegać plusy tej decyzji. Bo kryzys kryzysem, ale jedna dziedzina rozwija się dynamicznie. Jest to produkcja wskaźników.
Rozwija się wszerz, bo rosnąca liczba ludzi codziennie rzuca się do Internetu, by sprawdzić zmiany: koniunktury w Brazylii, zamówień produkcyjnych w Tajlandii i sprzedaży domów na rynku wtórnym w Irlandii. Produkcja rozwija się także w głąb, bo pojawiają się nowe indeksy. Każde dane – np. liczba bezrobotnych na Madagaskarze – podawane są łącznie z komunikatem: „a analitycy przewidywali, że...”. Jest to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta