Przestępcy z Marek usłyszeli zarzuty
Udział w zorganizowanej grupie przestępczej i usiłowanie zabójstwa – takie m.in. zarzuty usłyszeli członkowie tzw. grupy markowskiej
Przez wiele godzin trwały wczoraj przesłuchania przestępców zatrzymanych w poniedziałek. W sumie postawiono im ponad 20 zarzutów. – Zatrzymani odpowiedzą także za czerpanie korzyści z nierządu – opowiada Robert Majewski z prokuratury apelacyjnej. Gangsterzy z Marek „opodatkowali” bowiem kobiety stojące przy drogach.
Na razie śledczy nie postawili nikomu zarzutu za zabójstwo Tomasza W. ps Króciak, który zginął trzy tygodnie temu podczas gangsterskiej strzelaniny w Markach. W związku z tą sprawą prokuratorzy postawili tylko kilku osobom zarzuty udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. – Do zarzutu zabójstwa droga jeszcze daleka – tłumaczy jeden ze śledczych.
Do wieczora prokuratura skierowała do sądu siedem wniosków o areszt.
Policjanci wciąż poszukują szefa gangu Andrzeja P. ps. Salaput, który w poniedziałek umknął. Czy był ostrzeżony?
– Chyba nie. Raczej osoby odpowiedzialne za akcję nie wiedziały, gdzie może się on ukrywać – mówi jeden z policjantów.