Bestie biorą się za łby
Ta wojna bardziej niż poprzednie przypominała pojedynek psów bojowych. Wszystkie chwyty są w ich walce dozwolone, a chodzi im nie tylko o to, aby zwyciężyć przeciwnika, ale aby go zabić.
Niemcy rozstrzeliwali na miejscu pochwyconych komisarzy politycznych, a za Wehrmachtem posuwały się esesmańskie Einsatzgruppen, które mordowały wszystkich Żydów i przedstawicieli sowieckiej władzy.
Sowieci także nie patyczkowali się z jeńcami, choć z początku – kiedy sami poddawali się tysiącami – niewielu ich mieli.
Nigdy się nie dowiemy, jak potoczyłaby się wojna, gdyby Hitler kazał dbać o wziętych do niewoli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta