Święta Anna ciągle pod kontrolą
Eksperci z WAT-u prowadzą dodatkowe badania kościoła. Za tydzień ma powstać zespół do opracowania planu ratowania pękającej świątyni.
Nie ma bezpośredniego zagrożenia zawalenia się budowli – podkreśla stołeczna konserwator zabytków Ewa Nekanda-Trepka. W piątek spotkała się z ekspertami z Wojskowej Akademii Technicznej, którzy sprawdzają stan kościoła i badają przyczyny pojawiających się w nim pęknięć.
Okazuje się, że konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych badań. Ich wyniki mamy poznać pod koniec przyszłego tygodnia. Wtedy powstanie też zespół złożony ze specjalistów z WAT-u oraz powołanych przez stołeczną konserwator zabytków. Grupa zajmie się opracowaniem planu ratowania świątyni.
Przypomnijmy – w ubiegłym tygodniu alarmowaliśmy, że kościół św. Anny pęka. Ksiądz powołał ekspertów, którzy sprawdzają, czy rysy pojawiające się w kaplicy Władysława z Gielniowa w nawie głównej i zakrystii spowodowane są remontem Trasy W-Z.