Atmosfera składania puzzli
W najbliższych dniach Marcin Masecki zawładnie stołecznymi klubami. Każdy z jego koncertów będzie miał inny charakter. Na wszystkie ma też pomysł – Beethovena zagra np. z zatkanymi uszami.
Masecki coraz częściej nazywany jest najlepszym współczesnym polskim pianistą – to określenie budzi respekt, zwłaszcza gdy mowa o artyście 27-letnim. Tymczasem na spotkanie przychodzi zwyczajny chłopak w krótkich spodenkach i kraciastej koszuli. Ma ze sobą iPoda, ale tam zamiast nowych przebojów na liście króluje muzyka barokowa.
Z tłumu wyróżnia go nie zachowanie, a to, co niewidoczne na pierwszy rzut oka – olbrzymi talent. Umawiamy się w Klubokawiarni Chłodna 25, o której mówi „mój dom”. Tu może przyjść z każdym pomysłem i wie, że zawsze może liczyć na wsparcie właścicieli i olbrzymie zainteresowanie publiczności.
Pierwsze dźwięki
Do medialnego szumu, jaki wywołały wydane przez niego w ostatnim czasie albumy – solowy „BOB” oraz debiutancki krążek projektu Paristetris – podchodzi z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta