Siłą wzięli chorego
Obita twarz, pogruchotana ręka. Z takimi obrażeniami wrócił do szpitala w Tworkach pacjent. – Pobili go policjanci – twierdzi matka chorego
Bartłomiej ma 24 lata. Cierpi na depresję. Od trzech tygodni jest leczony w Szpitalu Tworkowskim. Trzy dni po przyjęciu – 16 czerwca – oddalił się z placówki. – Był w pidżamie, wykorzystał moment, gdy na oddział dowieziono obiad. Zobaczył uchylone drzwi i pewnie wtedy wybiegł – opowiada pani Anna, jego mama.
Dostał wycisk, bo nie lubi policji?
W dniu, gdy Bartek wyszedł ze szpitala, jego mama chciała go odwiedzić. O tym, że syna nie ma, dowiedziała się od lekarki.
– Proszę się nie martwić. Oni się znajdują – tłumaczyła psychiatra. Ale pani Anna sama zaczęła szukać syna. Objechała okolicę, pytała ludzi. Ale Bartka nikt nie widział. Przerażona kobieta zaalarmowała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta