Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nikt tak sprawnie nie zabiera ludziom pieniędzy jak politycy

07 lipca 2009 | Publicystyka, Opinie | Jacek Przybylski
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita
źródło: Rzeczpospolita

Polska ma mnóstwo zalet. Gdyby polski rząd zdecydował się na obniżenie podatków i wydatków rządowych, to przyciągnąłby wielu nowych inwestorów – twierdzi amerykański ekonomista Daniel J. Mitchell

Rz: W „Globalnej rewolucji podatkowej” pisał pan, że coraz więcej państw konkuruje ze sobą, obniżając podatki i przyciągając w ten sposób nowych inwestorów. Jednak w czasach wielkiego światowego kryzysu finansowego coraz więcej rządów zastanawia się nad podniesieniem podatków. Spodziewa się pan kontrrewolucji?

Nie. Tylko kilka państw na świecie popełniło ten błąd.

A może to wcale nie jest błąd? Politycy przekonują, że w czasach kryzysu potrzebują więcej pieniędzy, by rząd mógł zadbać o edukację, opiekę zdrowotną i zapewnić bezpieczeństwo na ulicach.

To nie rząd potrzebuje więcej pieniędzy, to politycy chcą ich coraz więcej, ponieważ dzięki nim będą mogli kupić więcej głosów. Spójrzmy chociażby na Wielką Brytanię, która – z tego co wiem – planuje największe podwyżki podatków. Gordon Brown (który jest straszliwym premierem) zdecydował, że maksymalna stopa podatkowa wzrośnie tam z 40 do 50 procent. W ten sposób tylko wpędzi brytyjską gospodarkę w jeszcze większe tarapaty. Jestem przekonany, że Wielka Brytania bardzo na tym ucierpi, a Brown zasłużenie przegra następne wybory.

Podwyższenie podatków planuje także administracja Baracka Obamy, która przekonuje, że dzięki temu zyska pieniądze na ratowanie przedsiębiorstw przed bankructwem i stworzenie tysięcy nowych miejsc pracy. Nie powie mi pan chyba, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8363

Spis treści
Zamów abonament