Seryjny producent arcydzieł
Nazajutrz po 11 listopada 1918 roku w warszawskim teatrzyku Miraż wystawiona została rewia „Vivat wolność”. W finałowym numerze Marek Windheim dziękował przywódcom „wolnych narodów świata”, dzięki którym „dziś śród wolnych państw rodziny my jesteśmy też”. Piosenka nagrana została na płyty, razem w „Rotą”, i stała się szlagierem.
Autor tego polskiego tekstu do angielskiej kompozycji napisał też w owe dni znaczący wiersz „Szpicel” o niemieckim donosicielu, którego po zakończeniu wojny spotkała zasłużona kara: „... w nocy ktoś mu nareszcie/ wpakował w łeb pięć kul”. A jako groźne memento zabrzmiały słowa:
Przyszedł na ciebie, szpiclu, czas,
Padłeś... a za co – wiesz,
Przyszedł dzień, gdy we wszystkich nas
Wstał straszny zemsty zwierz.
Skrwawiliśmy twój rudy łeb
I brudną duszę twą. –
Powstał narodu wolny szczep,
By za krew płacić krwią.
W 1921 roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta