Euroobligacje Kremla
Po raz pierwszy od 11 lat Rosja sprzeda swoje obligacje za granicą
Ogłosił to wiceminister finansów Dmitrij Pankin, tłumacząc, że jest to konieczność spowodowana wysokim deficytem budżetowym (8 proc. PKB w 2009 r.).
– Możemy to zrobić poprzez euroobligacje i pożyczki w międzynarodowych instytucjach finansowych. Euroobligacje na pewno wyemitujemy w 2010 r. Jako Federacja Rosyjska ostatni raz wyszliśmy na rynki zewnętrzne w 1998 r. – cytuje ministra „Kommiersant”.
Przyznał on, że emisja obligacji jest droższa niż pożyczka z Banku Światowego, więc rząd na pewno wykorzysta te dwie formy finansowania. Rozmowy z BŚ już trwają. Wcześniej resort finansów informował, że przy deficycie 5 proc. PKB wypuści euroobligacje za 10 mld dol.
W ciągu pół roku rezerwy Rosji stopniały do poziomu sprzed dwóch lat (398 mld dol.). W czwartek premier Władimir Putin zdecydował o wydzieleniu z funduszu rezerwowego 41,2 mld dol. na pokrycie deficytu budżetowego.