Tędy przeszła Warszawa
Dziewięć baraków po warsztatach kolejowych w Pruszkowie. 50 hektarów ziemi za betonowym murem pociętej zasiekami z drutu kolczastego. Pierwszy przystanek warszawiaków wygnanych z miasta podczas powstania i po kapitulacji. Durchgangslager nr 121 – obóz przejściowy, w skrócie: Dulag 121.
W niedzielę 6 sierpnia niemiecki komisarz Pruszkowa wezwał miejscowych przedstawicieli Rady Głównej Opiekuńczej i oznajmił, że Dulag jest gotowy na przyjęcie wysiedleńców ze stolicy. Ale władze niemieckie nie będą ich żywić ani zajmować się warunkami pobytu; to zadanie powierzają RGO.
Głodno, zimno, brudno
Na apel rozgłoszony w kościołach mieszkańcy zaczęli znosić jedzenie, menażki, miski i sztućce, naczynia kuchenne, koce. Na potrzeby obozu komitety opiekuńcze i Czerwony Krzyż przekazały zgromadzone produkty. Komenda pruszkowskiego VI rejonu AK oddała zapas mobilizacyjny: 20 ton ziemniaków, 10 ton mąki, tonę cukru, boczek i słoninę. Rolnicy podzielili się swymi zbiorami.
Wszystkiego było mało; Pruszków liczył kilkanaście tysięcy mieszkańców, a w obozie przebywało naraz po kilkadziesiąt tysięcy wygnańców. Najwięcej 1 i 2 września – ok. 75 tysięcy. W obozowej kuchni zatrudniano do 400 pracowników, ale nawet jeśli dość było strawy, nie można było nadążyć z jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta