Kradł dla ukochanej
01 sierpnia 2009 | Życie Warszawy | Marek Kozubal
Sebastian K. ukradł z hurtowni farmaceutycznej, w której pracował, suplementy diety. Chciał je podarować swojej dziewczynie, żeby zaczęła się odchudzać.
Wpadł w ręce policji w Sokołowie koło Pruszkowa, gdy wiózł rowerem paczkę z 420 fiolkami preparatu. Wartość towaru właściciel hur-towni oszacował na 840 zł. – Ukradłem je, bo moja dziewczyna jest za gruba – tłumaczył policji zatrzymany.