![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Chcesz dostać należność, zadbaj o umowę
Zdecydowana większość działających w Polsce firm budowlanych to małe przedsiębiorstwa, które najczęściej pełnią rolę podwykonawców. Coraz częściej zdarza się, że właśnie te niewielkie firmy nie otrzymują wynagrodzenia za swą pracę – twierdzi Zbigniew Janowski, przewodniczący Związku Zawodowego Budowlani.
Często jest to tzw. efekt domina: pieniędzy nie dostaje wykonawca, nie ma więc z czego zapłacić podwykonawcom. Nie brakuje jednak i przedsiębiorców nieuczciwych. Dlatego najlepszym zabezpieczeniem jest dobrze skonstruowana umowa, z którą można spróbować zawalczyć o swoje prawa w sądzie i mieć gwarancję, że wcześniej czy później zapłata nadejdzie.
Jest wprawdzie ustawa o gwarancji za roboty budowlane. Na jej podstawie można żądać udzielenia różnego typu zabezpieczeń. Niewiele jednak osób z niej korzysta. Panuje bowiem powszechne przekonanie, że gdy się to zrobi, to już na kolejne zlecenie w przyszłości liczyć nie można.
—ret.
