Zabiegany dyrektor
Z Januszem Kopaniakiem rozmawia Janusz Kalinowski Był pływakiem Polonii, trenerem w MDK, Legii oraz kadry. Od 2007 roku zarządza Warszawskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji
Jest pan nietypowym dyrektorem. Dzień zaczyna pan od joggingu, nie siedzi tylko za biurkiem, ale startuje w zawodach, biega po lesie i... mieście.
Janusz Kopaniak: Kondycja bardzo mi się przydaje, bo mamy ogromne gospodarstwo do ogarnięcia, w różnych punktach miasta. Mało kto wie, że administrujemy kilkoma ośrodkami: Legią, Polonią, Hutnikiem, Solcem, Rozbratem, Jutrzenką, Stegnami i Szczęśliwicami.
Czym kuszą te placówki, czego mieszkańcy stolicy mogą oczekiwać?
Ofertami zapełniłbym wszystkie strony „Życia Warszawy”, więc poinformuję w wielkim skrócie.
SOLEC – można tam grać w badmintona, squasha, tenisa stołowego oraz na kortach (zimą pod balonem). Jest tam wielofunkcyjna hala z pełnowymiarowymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta