Wyprostować się
Artur Boruc specjalnie dla „Rz” o wspomnieniach z Belfastu i o tym, dlaczego teraz wygramy z Irlandią Północną
Rz: Zacznijmy od cytatu z Leo Beenhakkera: „Od kilku miesięcy nie widziałem tak pewnego Artura Boruca, jestem o niego spokojny”. Pan też jest o siebie spokojny?
Artur Boruc: Skupiam się na treningach. Sezon dopiero się zaczął i rzeczywiście jest dobrze, ale czy uda się utrzymać formę przez cały rok – tego nie wiem. Czyli jestem spokojny, ale nie do końca i wydaje mi się, że to zdrowe podejście do sprawy.
Traktuje pan nowy sezon jako nowy rozdział w swoim sportowym życiu?
Jest to początek nowego etapu i chciałbym, żeby różnił się od tego, który mam za sobą. Zazwyczaj jak sobie coś zakładałem, to mi się udawało, dlatego mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Chciałbym się wreszcie wyprostować, mam przed sobą jeszcze kilka ładnych lat grania w piłkę i zamierzam się skupić tylko na tym. Będę maksymalnie koncentrował się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta