Igor Przegrodzki
27 lipca 2009. Aktor
Był wielkim arystokratą sceny. Zawsze powtarzał: „Aktorstwo jest rodzajem szaleństwa, któremu trzeba oddawać się bez reszty. Wcielając się w innych, zrzucamy wszystkie swoje troski, zmartwienia i czasem łatwiej nam poradzić sobie z własnym życiem”. Przez niemal pół wieku związany z Teatrem Polskim we Wrocławiu. Tam zagrał najwybitniejsze role światowego dramatu, m.in. Szekspirowskiego Hamleta i Jagona w „Otellu”. Świetnie czuł się w rosyjskiej klasyce. Nową jakość aktorstwa zaprezentował w spektaklach Jerzego Grzegorzewskiego, który w 2000 roku zaangażował go do zespołu Teatru Narodowego. Tam występował niemal do śmierci. Teatr był jego miejscem pracy i domem. W filmach, ze względu na warunki, najczęściej obsadzano go w rolach szlachetnie urodzonych lub duchownych. Jako pedagog wrocławskiej PWST wykształcił wiele pokoleń aktorskiej młodzieży. Miał 83 lata.