Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prywatne jazdy ratusza

04 listopada 2009 | Życie Warszawy | Maciej Miłosz Piotr Szymaniak
Żona dyrektora miejskiego Biura Informatyki wsiada do samochodu ratusza.  Mimo że nie jest urzędniczką, korzystała z służbowych aut wielokrotnie
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Żona dyrektora miejskiego Biura Informatyki wsiada do samochodu ratusza. Mimo że nie jest urzędniczką, korzystała z służbowych aut wielokrotnie

Wyprawy do Legionowa, posyłanie samochodu po żonę czy codzienne dojazdy do pracy. Tak służbowych samochodów używają niektórzy miejscy urzędnicy

W urzędzie miasta jest ponad 60 samochodów służbowych. Auto z kierowcą przysługuje m.in. prezydent miasta, wiceprezydentom, sekretarzowi, skarbnikowi i przewodniczącym Rady Warszawy. To urzędnicy najwyższego szczebla.

Nie licząc wynagrodzeń kierowców (tych danych ratusz redakcji „ŻW” nie udostępnił), w 2008 r. wydano na obsługę transportową urzędu ok. 890 tys. zł. Sprawdziliśmy, jak służbowych aut używają urzędnicy ratusza.

Panie szofer gazu

Kilkanaście minut po godz. 16, ul. Miodowa. Z parkingu ratusza wyjeżdża czarna skoda octavia o numerach rejestracyjnych WI O611K. W środku tylko kierowca. Jedziemy za nim taksówką. Przez Krakowskie Przedmieście (wjazd mają tylko samochody uprzywilejowane) na Mokotów, na ul. Domaniewską. Do samochodu wsiada kobieta, która nie pracuje w urzędzie miasta. Jak udało nam się ustalić, jest to żona dyrektora Biura Informatyki Łukasza Krupy. Potem wóz jedzie na Tarchomin. Tak było w poniedziałek...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8465

Spis treści
Zamów abonament